Oburzeni.pl

HOLIASZ

13 go grudnia 1981 roku szedłem do pierwszej pracy . Była piękna zima , kilka minut przed 6 tą rano . Przez drogę przejechał czołg . Jechał , jak kilka innych ,obstawić bramę przed radzieckim lotniskiem w Kluczewie. Do dziś nie wiem po co . W pracy przywitała nie milicja. Byli wszędzie w zakładzie. Mówili, że zaraz zabiorą mnie do wojska. Wtedy nie myślałem o tym czy to dobrze czy źle . Mama płakała , bała się , że ojca zabiorą za strajk w Pruszczu Gdańskim ( strajk pracowników cukrowni z całej Polski popierający stoczniowców ). Byłem młody , chciałem się bawić . Sylwestra robiliśmy w ukryciu . Potem kiedy zorganizowaliśmy dyskotekę w klubie w Witkowie w karnawale milicja spacyfikowała całą młodzież , która przyszła . Nie było studniówek z powodu godziny milicyjnej. Ale nie było nudno . Radziliśmy sobie . W styczniu 1983 go zabrali mnie do wojska , do WSW . Po szkole służyłem w Warszawie. Widziałem ZOMO-wców , którzy brali sobie kogoś na posterunek i tam z nim się rozprawiali. Widziałem jak na dworcu Wschodnim bili na zmianę niepełnosprawnego mężczyznę , pięścią po twarzy. Czy ktoś wie , że kiedy szli na akcję dodawano im do kawy na śniadanie nie bromu ale narkotyków . Dziś ktoś się dziwi , jak mogli strzelać do górników . Tego nikt im nie mówił ale to czuli i tym nam mówili . Potem zawiesili stan wojenny . Przyjechał Ojciec Święty i tłumy pielgrzymów. Miałem patrol na Placu Teatralnym . Ludzie szli i szli , śpiewali , modlili się . Już wtedy wiedzieliśmy , że to koniec komuny. Dziś powinniśmy sobie przypomnieć co dało nam siłę i co że nas dziś wzmocnić pozwolić przejść przez trudne czasy. Już chyba każdy rozumie , że kolejne zmiany polityczne nic nie dadzą. Czy w Polsce czy w Europie. Papież chyba nie powiedział „ Niech zstąpi euro i odmieni ziemię „. !!!

O tym dziś powinniśmy pamiętać .

Dziwne , że ludzie walczący o wolność o sprawiedliwość społeczną doprowadzają do tego , że komuna to bajka w stosunku do tych czasów jak i naszej przyszłości . W komunie nie mięliśmy przyszłości ale mięliśmy nadzieję . Dziś nie mamy nic. Moi rodzice dorobili się emerytury w jakimś sensownym wieku a ponoć tamta gospodarka nie była realna. Dziś wiem , że komuniści bronili nas przed tymi, którzy chcieli dorwać się do władzy i się nachapać pod płaszczykiem wolności . Oni pamiętali kapitalizm w latach 20 tych my nie . Teraz i my wiemy jak to wygląda . Wiemy , że jest komunizm dobry w Chinach i zły na Kubie i w Korei południowej. Nasz był ten zły ponieważ razem z radzieckim zagrażał kapitalizmowi na Świecie. Dziś nie mamy równowagi ponieważ nie mamy prawdziwej lewicy. 100 % lewicowych polityków nie ma nic wspólnego z tzw. proletariatem . Politycy kłócą się o to czyja niepodległość jest bardziej niepodległa nie zauważając w tym wszystkim zwykłego człowieka . Dziś ludzie są o wiele bardziej zniewoleni przez system jak za czasów komuny. Aby być wolnym trzeba być bogatym. Nic nie dadzą takie czy inne przekonania polityczne . Wolność trzeba sobie kupić . Dla większości Polaków komuna nadal trwa . Ci którzy ginęli , ginęli na darmo. Dziś istnieje propaganda, cenzura tyle , że wynika to z politycznej poprawności. Dziś potrzebna jest jakaś nowa Solidarność aby walczyć z obecną rzeczywistością tak krzywdzącą dla większości Polaków . Mam subiektywne spojrzenie na te sprawy ponieważ w 1989 roku byłe za granicą i już wtedy zrozumiałe , że chodzi o kasę a nie o wolność . Wałęsa apelował do nas by wracać. Nawet nie mięliśmy zamiaru ale jednocześnie ten apel wywołał masowe deportacje Polaków z Niemiec ( 150 000 ludzi ). Nigdy Wałęsa nie wytłumaczył się z tego , ze zrobił taki układ z Niemcami. Mięliśmy w trakcie załatwiania emigrację . Inni mięli plany by osiedlić się w Niemczech. To był dramat dla większości. Każdy wracając zabrał marki niemieckie ( każdy kilka tysięcy ) . Balcer zrobił taki kurs marki , że nas okradziono . Rok wcześniej można było za pieniądze jakie miałem kupić dom . Kiedy przyjechałem nie można było kupić kilku metrów mieszkania. Taka jest wolna Polska do dziś i takie mam wspomnienia całe życie . Ciągle jestem okradany i nikt nie musi się wytłmaczyć. Swoje mieszkanie kupowałem 3 razy a i tak zarządza nim Spółdzielnia. Za ogrzewanie 67m2 płacę rocznie ponad 4000 zł . Moi rodzice nie mogli wykupić ani mieszkania gdzie mieszkali od 1968 roku ani działki ogrodowo warzywnej. Teściowie mieszkają w wykupionym mieszkaniu gdzie właścicielem gruntów jest nadal zakład pracy. Dom Kultury sprzedano na hurtownię za 140 tyś . Są równi i równiejsi a częto byli komuniści mający nadal stanowiska i władzę mścili się na opozycjonistach już w "wolnej Polsce" coć by przez to że nie mięli możliwości wykupienia swojego mieszkania czy ogródka. Ludzie, ktorzy byli zwiazani z emigracją wolnościową mieli wielkie problemy by znaleźć pracę , choć by fizyczną. Nadal byli komuniści uważali ich za wrogó. Nadal zatrzymywano im paszporty pod byle preteksem. Do dziś płacimy za to, że nie rozliczono komuny i nie ustalono jednej prywatyzacji dla wszystkich , że człowiek stał się narzędziem najpierw do zniszczenia komuny a potem do tworzenia światowego kapitału, który wreszcie przejmie ogólnoświatową władzę . A co potem ???