Forum Oburzeni.pl Strona Główna Oburzeni.pl
Do kąd zmierza ludzkość ?
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiara

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oburzeni.pl Strona Główna -> Mój blog
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
homo
Administrator



Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:38, 05 Lut 2013    Temat postu: Wiara

wiara
Wydaje się, że na przestrzeni wieków rodzili się ludzie, którzy czuli potrzebę tworzenia modlitw oraz sposobów celebracji różnych świąt dla innych, którzy sami być może nie potrafili by znaleźć sposobu na samodzielność w tym względzie. Być może jest to słuszne i większość ludzi wierzących potrzebuje takiego porządku rzeczy. Jednak często człowiek jest w tym układzie postawiony ponad wiarę co spowodowane jest tym, że w pewnych okresach chodziło raczej o władzę i zaszczyty a nie o zbawienie dusz. Jeżeli w naszym ogródku nagle część mrówek zmieni swoje upodobania i zacznie niszczyć owoce naszej pracy to zapewne poszukamy sposobu aby ich się pozbyć. Każdy człowiek poszukuje instynktownie odpowiedzi na pytanie kim jestem , dokąd zmierzam, co mam robić aby być szczęśliwym ?
Wiara nie da odpowiedzi na te pytania ponieważ stawia człowieka zbyt wysoko . Sprawia , że człowiek jest niemal równy Bogu ponieważ został stworzony na jego podobieństwo i posiada wolną wolę . Powrócę do porównania z mrowiskiem. Co by było jeżeli tylko część mówek mogła by pracować a dla pozostałych by pracy zabrakło ? Inne za to nie pracowały by ponieważ dzięki inteligencji namówiły by inne mrówki do pracy na ich korzyść. Mrówki nie potrafiły by również ograniczyć spożycia pokarmu na swoim terytorium marnując dużą część zasobów po to by mrówki niepracujące mogły nadal żyć . Takie mrowisko musiało by zginąć. Kiedy nagle pomyślimy o sobie jako części planety i zrozumiemy , że życie jakie tu istnieje jest tak unikalne, że pośród miliardów planet do tej pory nie odnaleziono planety gdzie może życie w takiej postaci jak na ziemi zaistnieć to zrozumiemy jak nasze życie , jak i życie innych organizmów w skali wszechświata jest ważne. Kiedy zrozumiemy, że człowiek jako stworzenie rozumne jest zobowiązany do opieki nad innymi stworzeniami i życia w zgodzie z prawami natury a może z prawami wszechświata , że człowiek jest częścią tego ekosystemu, uda nam się zapewne odnaleźć sens istnienia . Ludzie od zarania wieków próbowali zrozumieć świat , kiedyś żyliśmy bliżej natury , modliliśmy się do słońca. Wystarczy stanąć o świcie naprzeciw słońca i wsłuchać się w odgłosy dobiegające do nas aby to zrozumieć. W ciszy można usłyszeć więcej niż we wszystkich wersetach napisanych przez człowieka. Można odnaleźć spokój , zrozumienie swojego istnienia , można odnaleźć siebie samego. Jednak kiedy staniemy tak we dwie lub w kilka osób zrobi się z tego jakaś społeczność , która będzie potrzebowała przywództwa, modlitw , rytuałów . Stracimy możliwość wsłuchiwania się w głos Boga lub jeżeli ktoś woli w głos wszechświata. Będziemy słuchali głosu kapłana , który sprawi, że przestaniemy poszukiwać a będziemy czekali , że ktoś da nam gotowe odpowiedzi, że ktoś powie nam jak żyć i będziemy uparcie czekali na rozwiązanie naszych problemów , nawet wtedy jeżeli będzie to bezsensowne . Będąc w lesie czy na brzegu morza , w miejscu gdzie bardziej odczuwamy więź z naturą , z kosmosem , odczuwamy chwile błogiego szczęścia. To coś co możemy nazwać miłością Boga. Kiedy pomyślimy o tym i odwzajemnimy to uczucie na zawsze pozostanie ono w naszym sercu. W najtrudniejszych chwilach życia będziemy mięli wsparcie i siłę . Będziemy też potrafili tą miłość rozsiewać. Nasze życie zacznie się zmieniać. W jednej chwili odrzucimy rzeczy materialne jako rzeczy nieważne, nieistotne . Powrócę do porównania z mrowiskiem . Jeżeli zaczniesz słuchać i myśleć to będziesz wiedzieć co robić ponieważ jeżeli każdy człowiek ma swoje zadania, przeznaczenie to nikt z pośród ludzi nie jest w stanie powiedzieć nam co mamy robić. Nie możemy też spodziewać się, że odpowiedź uzyskamy natychmiast. Nie znaczy , że mamy odrzucić swoją wiarę , uczestnictwo w modlitwach. Jest to jednak sugestia dotycząca poszukiwania sensu naszego życia. Kiedy zrozumiemy, że nasze „JA” nie wiele znaczy a liczy się nasze życia, życie przekazywane dale, życie innych organizmów , ponieważ jest to rzecz najbardziej unikalna we wszechświecie, że musimy słuchać , rozumieć , czuć , zaczniemy robić to co jest ważne nie dla nas ale do czego zostaliśmy powołani. Religia stała się nudna , smutna i wiele osób , zwłaszcza młodych wybiera nicość czyli ateizm. Wyobraźmy sobie globalną sieć , która nie potrzebuje przewodów , serwerów. Czy uczestnicy tej sieci potrzebują wiedzy z zewnątrz? Wystarczy się podłączyć i zalogować . Wszystko stanie się natychmiast jasne . Musimy tylko chcieć w tym uczestniczyć. Będziemy samotni a jednocześnie nigdy już nie będziemy sami.

Ludzie wierzą w bogów od początku istnienia rasy ludzkiej. Każda wiara niesie z sobą jakieś cechy charakterystyczne dla jej wyznawców. Potrzeba ta bierze się tego, że każdy człowiek odczuwa coś w rodzaju wpływu wszechświata na jego osobę. Czujemy potrzebę robienia czegoś i bez tego stajemy się nieszczęśliwi. Możemy się spełnić tylko kiedy realizujemy to co podpowiada nam jakiś wewnętrzny głos. Co gorsze nie mamy na to wpływu. Nie poprzestajemy na spełnianiu podstawowych potrzeb życiowych. Nic w tym złego do póki nie zaczynamy wierzyć w magiczną siłę bóstwa i zaprzestajemy naszych wysiłków ponieważ liczymy na pomoc z góry. Umyślnie nie piszę tu o konkretnym bogu ponieważ nie sądzę aby bóg chciał mieć za wyznawców bandę lamentujących nieudaczników. Różnego rodzaju rytuały jak obmycie ciała czy modlitwa są potrzebne człowiekowi. To rodzaj medytacji mającej zaklinać rzeczywistość. Zakładając , że bóg jest jeden możemy również założyć , że wszyscy bogowie to ten sam bóg , to ten sam głos , który do nas dociera . Jednak w pewnym momencie ludzie sami zaczynają dopisywać różne cechy , umiejętności , sposoby czczenia boga zapominając o wsłuchiwaniu się w to co do nas dociera , w głos który mówi nam jak żyć , co jest dobre a co złe , co powinniśmy robić aby być szczęśliwi. Kiedy spotyka nas coś złego szukamy przyczyny w rzeczach zewnętrznych . Czasami oskarżamy boga o to, że o nas zapomniał . Jesteśmy pewni, że to on kieruje naszym życiem a my nie mamy wpływu na to co się może wydarzyć w naszym życiu . Każdy człowiek ma swoją karmę , rodzimy się pod nieszczęśliwą gwiazdą, ktoś nas przeklina a wtedy wpływ tych myśli jest tak silny, że może się to ciągnąć latami i sprawiać, że popadamy w kolejne problemy. Tym czasem my sami popełniamy błędy dzięki temu, że nie słuchamy tego co do nas dociera. Wszelkie nieszczęścia wynikające z tego, że podejmujemy złą decyzję są pojmowane jako pech , wpływ siły nieczystej, sąsiadki czarownicy lub kogoś kto ma złą aurę. Nie ma tu reguły , każdy naród czy grupa etniczna mają odmienne złe duchy czy demony, które wynikają z wielowiekowej tradycji , często z czasów pogańskich. Ilość zaklęć i czarów jaką znajdujemy w każdej wierze zadziwia. Tym czasem bóg dał ludziom kamienne tablice i 10 przykazań . Od tamtego czasu stworzono tomy dzieł o treści religijnej i w tym samym czasie władze kościelne łamały wszystkie przykazania włącznie z przykazaniem „ nie zabijaj „ . Można założyć, że każdy człowiek , który otrzymał jakieś wychowanie z wpojonymi dobrymi zasadami moralnymi jest dobrym wytworem wiary . Natomiast ten sam człowiek, który przestaje liczyć na swoje siły i czeka na ratunek od boga pogrążając siebie i innych w nieszczęściach jest problemem dla społeczeństwa i samego siebie . Naturalnie moje słowa nie mają na celu odwodzić kogoś od wiary a jedynie wykazać wpływ na nas samych i na nasze życie przesadnej wiary w to , że ktoś załatwi nasze problemy za nas. Ludzie wierzą w to , że wiara może być sensem życia . Wiara daje wiele dobrego a w szczególności wewnętrzny spokój , który do osiągnięcia stanu wyzwolenia i odnalezienia sensu życia jest nieodzowny. Wiara jednak również może zniewalać a niewolnik nigdy nie będzie szczęśliwy. Tak samo jak nie da się odnaleźć prawdziwego szczęścia i sensu życia bez wsłuchiwania się w głos dochodzący do nas , głos który każe nam dążyć do doskonałości. Czy człowiek leniwy może odnaleźć sens życia ? Nawet jeżeli tak to nie będzie mu się chciało z niego korzystać. Każdy człowiek zapewne ma takie przemyślenia , kiedy wątpi w to, że jego wiara w takiej postaci jaką zna jest dobra, że przeznaczanie milionów na budowę kościołów kiedy ludzie cierpią biedę jest dobre, że życie księży ponad stan jest dobre. Można mieć wiele wątpliwości z powodu księży pedofil , z powodu tego, że kościół zajmuje polityką . Jednak kościół to ludzie a nie mury a każdy człowiek zamiast dawać na budowę kolejnego kościoła może dać te pieniądze ubogim lub kupić komuś jedzenie. Ważne aby postępować tak jak czujemy a nie tak jak ktoś nam każe. Człowiek otrzymał wolną wolę aby mądrze ją używał . Wielu ludzi uważa , że wolna wola dana człowiekowi służy do tego aby zbuntować się, odrzucić wszelkie nauki i wymyślić swój świat , w którym nie ma zasad. Na przykład ktoś uważa , że nasze dusze podlegają reinkarnacji. Można powiedzieć jest to herezja. W czasach Chrystusa chrześcijanie wierzyli w reinkarnację . Jan Chrzciciel był uznawany za kolejne wcielenie Eliasza. Wierzy w nią również ¼ mieszkańców Europy. Ale czy to prawda ? Tego nikt nie wie tak jak nikt nie wie czy istnieje nieśmiertelna dusza. Scientolodzy uważają , że stworzyli nas kosmici . Każdy myślący człowiek zastanawia się nad tym czy obca cywilizacja nie miała udziału w stworzeniu człowieka. Jednak zastanawiać się to nie to samo co wiedzieć. Wielu niewierzących uważa , że jest coś czy ktoś , że odczuwają wpływ czegoś potężnego , nieokreślonej siły. To samo odczuwali nasi przodkowie . Stworzyli więc wizerunek starca z siwą brodą i zaczęli się do niego modlić. Czy bóg tak wygląda ? Czy może to coś nieokreślonego , nieznane człowiekowi, niepojętego , forma życia , która we wszechświecie istnieje aby wszystkim kierować . Nasze ziemskie cele są nieważne , nasze życie , nasz świat. Tak jak świat mrówek dla człowieka. Mrówki są istotnie dla ekosystemu ale to czy mrówka osiągnie samozadowolenie ze swojej pracy już zupełnie jest nieistotne. Istotne jest samo życie i sposób w jaki to życie przeżyjemy. I nie chodzi tu o życie innych ale tylko i wyłącznie o nasze . Ludzie jednak do absurdu doprowadzili i doprowadzają dbanie o dusze innych. A przecież nie są bogami. Powszechna była i jest nadal w wielu krajach kara śmierci z występki przeciwko religii czy łamanie nakazów związanych z wiarą . Ludzie tacy uważają , że walczą ze złem czyniąc zło i krzywdząc innych. Możliwe , że czeka nas największa wojna religijna w dziejach Świata. Czasami rodzą się ludzie , którzy niemal osiągają doskonałość tak jak Jan Paweł II. Są dowodem na to , że istnieje wpływ Ducha Świętego na człowieka. Ich słowa budzą innych z letargu . To wiara zburzyła żelazny mór i obaliła komunizm . Dziś nie możemy posądzać o mądrość tych, którzy wtedy stali na czele zbuntowanego narodu. Zwycięstwo było spektakularne ale dalsze decyzje już mizerne . Jan Paweł II zawstydza nas tym ile w ciągu życia osiągnął , ile napisał, ile zrobił. Jednak dziś wielu ludzi zapomniało o jego naukach. Budujemy swój świat , w którym jesteśmy nieszczęśliwi. Kiedy zrozumiemy , że w dużym stopniu to w jakim świecie żyjemy jest zasługą naszego umysłu. Nasze wyobrażenie o tym jaki jest świat staje się w naszej głowie rzeczywistością. Z tego powodu potrzebujemy przewodnika przez życie , który zmieni nasz światopogląd na pozytywny, naładuje nas energią i miłością. Ostatnio modne jest straszenie ludzi opętaniem . Ludzie doznają rzeczywiście opętania przez złe duchy co odzwierciedla ilość egzorcystów , którzy usiłują walczyć z tą plagą. Stworzono nawet spis rzeczy, które takie opętania powodują . Do tych rzeczy można zaliczyć czytanie książki pt.: „Hary Poter” . Można wyliczyć wiele absurdalnych przykładów . Mówi się tam o grzechu ogólnie . Natomiast podaje się konkretne przykłady , które dalekie są od ciężkiego grzechu. Co takiego może dziać się z takimi ludźmi , którzy doznają opętania ? Coś żywi się ich energią , która powstaje w wyniku uczucia strachu. Nie jest to fikcja ale coś niepojętego, niezbadanego. Czy trzeba być nieskazitelnym , bez skazy aby tego uniknąć ? Ktoś kto zbłądzi musi znaleźć przewodnika , ktoś kto ma przewodnika nie zbłądzi. Naszym przewodnikiem może być Ojciec Święty Jan Paweł II, który pozostawił nam spuściznę w postaci książek, dzieł , encyklik. Człowiek rodzi się gdzieś , jest kimś , ma rodziców, dziadków, kolegów , wierzy w coś , coś kocha , coś nienawidzi. Czy można odrzucić to wszystko w poszukiwaniu prawdy ? Musimy to zrobić jeżeli wierzymy, że mamy szansę przez odrzucenie doczesności dotrzeć gdzieś dalej, narodzić się ponownie lub zostać zbawionym. Wiara daje nam nadzieje ale też nas zniewala . Być może to wychowanie w określonej wierze sprawia , że stajemy się tacy zagubieni kiedy nie jesteśmy blisko Boga. A może to pierwotny instynkt. Wiadomym jest , że ludzie na skutek cywilizacyjnych uwarunkowań związanych z egzystencją i pracą cierpią psychicznie w niewyobrażalny sposób . Tylko po to by utrzymać się na powierzchni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez homo dnia Nie 15:36, 10 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oburzeni.pl Strona Główna -> Mój blog Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin